niedziela, 2 października 2011

Kolaż na płótnie.


Kilka dni temu przygotowałam dla Was na dziś blejtram z kolażowanym tłem. Cały proces "twórczy" dokładnie obfotografowałam, aby przygotować kurs. Następnie, dumna ze swojego osiągnięcia, przeglądałam te 90 zdjęć w aparacie po czym bezwiednie i zupełnie bezmyślnie nacisnęłam "skasuj wszystkie". W ten sposób utraciłam wszystkie i do końca dnia byłam naprawdę wściekła. 
Teraz mogę Wam jedynie opisać swoją pracę krok po kroku, a zdjęcia to będą detale gotowej już pracy.




 W pierwszej kolejności wykleiłam podobrazie różnymi kawałkami papieru i papierową taśmą. Starałam się dobierać je kolorystycznie i w ogóle nie przejmowałam się układem czy kształtem.


  Kolejnym krokiem było niedbałe rozsmarowanie gessa po środku za pomocą sylikonowego pędzelka.
Następnie "przybrudziłam" moją pracę miedzianą farbą akrylową nakładaną suchym pędzlem. Potem wycięłam z papieru Head over brown prostokątny pasek. Potuszowałam mu na czarno brzegi i przykleiłam na środku. 
Teraz potrzebowałam czegoś białego i delikatnego - padło na chusteczkę higieniczną :D Wycięłam z niej pasek szerokości kilku centymetrów i za pomocą Magica nierówno przykleiłam na środkowy pasek papieru:


A na chusteczkę nałożyłam linijkową naklejkę Tima Holtza. Ponieważ wydawała mi się zbyt ciemna lekko przetarłam ją papierem ściernym. Teraz złapałam za Perfect Pearls i zrobiłam wiele małych perełek na kolażowym tle:



Po wyschnięciu kolejnym krokiem było przyklejenie przepięknych, dużych liter z kolekcji Parisian Anthology. Litery obrysowałam czarnym cienkopisem, aby wyróżnić je trochę z tła:


Pracę można by już uznać za gotową, ale ja chciałam dodać jej jeszcze trochę wyrazu. Dlatego właśnie spryskałam ją i pochlapałam Glimmer Mistami w dwóch kolorach. Na koniec odrobina farbki pękającej, tuszowanie brzegów i gotowe!



To była naprawdę przyjemna i bardzo szybka praca. Żałuję, że nie mam wszystkich zdjęć, ale na pewno Wam to wynagrodzę :) Może macie jakieś propozycje, jaki kurs na naszym blogu chcielibyście zobaczyć? Chętnie go dla Was przygotuję!

Wykorzystałam:



3 komentarze:

  1. Świetny kolaż, dzięki za wyjaśnienia jak powstawał.Od jakiegoś czasu "przymierzam " się do kolażowych prac ale na razie lęgną się kolory w mojej głowie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. patrzę i patrzę i ciągle nie mam dość.
    Czeko, pokłony!!!

    OdpowiedzUsuń