Witam Was środowo. Dzisiaj chciałam Wam pokazać jak zrobić smakowitą babeczkę. Jest leciutka więc można ją umieścić w środku exploding box, lub dorobić jej sznureczek i zawiesić gdzieś jako ozdobę.
Do wykonania babeczki będziemy potrzebowali:
- dwóch pasków papieru, długości łącznej około 45 cm (szerokość dowolna, u mnie ok. 6 cm);
- farby akrylowej - u mnie w kolorze białym;
- coś do ozdobienia babeczki - koraliki, kwiatki, co tylko podpowie Wam wyobraźnia;
- kawałka wstążki;
- kleju, pędzelka;
- kawałka folii bąbelkowej i jednostronnej taśmy klejącej;
1. Paski papiery zginamy w harmonijkę. Jeżeli ktoś posiada wykrojnik do robienia rozetek, to może go śmiało wykorzystać. Dobrze jest sobie wcześniej pobigować papier kością introligatorską albo przy użyciu trymera z końcówką do bigowania. Zgięcia są równiejsze i regularne.
2. Paski sklejamy ze sobą, tak żeby utworzyły walec. Wycinamy sobie również kółko na denko naszej babeczki. Brzegi kółeczka nacinamy, żeby utworzyły się skrzydełka.
3. Przyklejamy denko do naszej papilotki, starając się uformować jej właściwy kształt. Nie przejmujcie się wyglądem mojej papilotki ze zdjęcia poniżej bo po raz pierwszy używałam pistoletu do klejenia na gorąco i trochę mnie poniosło ;)
4. Z folii bąbelkowej formujemy kulkę i oklejamy ją taśmą klejącą.
5. Przymierzamy kulkę do papilotki. Jeżeli pasuje, to smarujemy jej wnętrze klejem i wkładamy folię.
6. Na tak przygotowaną bazę wyciskamy sporą porcję farby akrylowej. Rozprowadzamy ją po powierzchni folii. W razie potrzeby dodajemy więcej farby. Warstwa nie powinna być zbyt cienka i musi dokładnie pokrywać folię.
7. Kiedy jesteśmy już zadowoleni z "polewy" czas na dekorację. Ja posypałam swoją babeczkę różnymi koralikami i perełkami a na czubku umieściłam niebieski kwiatek i dwa liście. Ponieważ wszystko to rzucamy na mokrą farbę, nie potrzebujemy kleju. Koraliki zatopią się częściowo w akrylówce.
8. Ostatnim krokiem jest udekorowanie styku papilotki i polewy, bo moga być tam widoczne nieestetyczne dziurki. Ja wykorzystałam do tego kawałek wstążki, Przymocowałam jego początek szpilką i skręciłam jednocześnie oplatając wokół babeczki. Końcówkę również przymocowałam szpilką.
Babeczka gotowa. Jeżeli nam się spieszy, możemy wysuszyć całość nagrzewnicą. Musimy tylko "machać" strumieniem, żeby nie przygrzać zbytnio farby w jednym punkcie.
Ja swoją babeczkę umieściłam w exploding box, przyklejając od spodu zwykłym klejem.
łał....smakowita...ja już robiłam babeczki ale ze styropianu, a to jest prostsze i nawet słodko wygląda:)
OdpowiedzUsuńI prosta i pięknie wygląda, świetna!
OdpowiedzUsuńDziekuje, na pewno wyprobuje, juz jakis czs za mna babeczkowe expliding pudeleczka chodza jak i przepisniki...
OdpowiedzUsuńArts-and-cards