niedziela, 31 lipca 2011

Fanem miesiąca zostaje...

Bardzo wam dziękujemy za podzielenie się z nami swoimi pięknymi pracami. Uwierzcie, że nie było łatwo wybrać najlepszą, w każdej było coś co nas urzekało. Ale kiedy podjęłyśmy decyzję… okazała się jednomyślna. Najlepszą pracą miesiąca lipca ogłaszamy pracę numer 13 (jak widać nie pechowy wcale), której autorką jest KolorowyPtak. Do niej właśnie leci nagroda niespodzianka i 5% kupon rabatowy.



Ale, ponieważ jeszcze jedna praca złapała nas za serce okropnie, wyróżnienie i nagrodę w postaci kuponu rabatowego 5% dostaje Pampuch za swój fantastyczny lawendowy magnes.


Dodatkowo w losowaniu wyskoczył nam numer... 1 :) Czyli Fejferek. Ona również dostanie nagrodę niespodziankę :)
Zwyciężczyniom gratulujemy i prosimy o kontakt na maila sklep@crafthouse.pl, a wszystkich zapraszamy już od jutra do udziału w kolejnej edycji zabawy, sierpniowej.

sobota, 30 lipca 2011

Notes w ulubionym papierze

Ostatnio bardzo polubiłam tworzenie notesów, bo jest to drobiazg, który zawsze można komuś podarować. Oczywiście najmilej jest bez okazji :)
Dlatego właśnie dziś pokażę Wam jaki notes ostatnio wyfrunął spod moich rąk.




Od kilku tygodni mam swój ulubiony papier, którego skrawki wpycham do każdej pracy. W końcu się nim nasycę, ale tymczasem postanowiłam użyć jego pięknego odcienia w mojej pracy. Jest to miętowy papier MemoryBox. Niestandardowy rozmiar znakomicie inspiruje do mniejszej formy, a kolor do lekkich, letnich prac. W dodatku papiery z tej serii spotkacie w CraftHouse w rozmaitych odcieniach, które ciekawie ze sobą współgrają. Do pary miętowemu papierowi dobrałam Latte.
Potem wyszperałam ze swojego ścinkowego pudła kilka drobnych skrawków innych papierów i w zasadzie kompozycja gotować. Na wierzch dodałam folię, która znakomicie spełnia rolę kieszonki dla taga. Jeszcze przed otwarciem notesu można coś na nim zanotować :)

Dla efektowniejszego zabałaganienia z pomocą jak zwykle przyszło mi gesso, którym pomazałam w kilku miejscach.



Całość spięłam metalowym grzbietem i gotowe. W środku jest wiele różnych kartek mniejszych i większych, czystych, w kratkę i linię, kopert itp, tak aby opisywanie codzienności było przyjemniejsze.

Użyłam:

piątek, 29 lipca 2011

Nowości dawno wyczekiwane

Wiele z Was pytało kiedy się znowu pojawią wykrojniki Cheery Lynn Designs. Otóż właśnie się pojawiły. Dzisiaj odebrane z cła - jeszcze cieplutkie :) Bez zbędnych komentarzy - zapraszam :)








I jeszcze kilka filmów instruktażowych:






Dla zainteresowanych - ciekawostka - właściciel firmy jest polskiego pochodzenia :) To miłe, prawda?

czwartek, 28 lipca 2011

Inspiracje - Agnieszka Scrappassion

Każda polska skraperka na pewno zna Agnieszkę, znaną z bloga agnieszka - scrappassion. Dzisiejsza porcja inspiracji pochodzi z jej bloga. W naszym sklepie dostępne są cudowne wykrojniki Cheery Lynn - w tym również ażurowa serwetka, której Agnieszka użyła w kilku swoich pracach. Jeżeli zastanawiacie się czy warto wydać 60 zł na jeden wykrojnik :) to te zdjęcia na pewno rozwieją Wasze wątpliwości. Zobaczcie jak uniwersalny może być tego typu wykrojnik. Dodam, że pasuje do każdej tnącej maszynki a wycinanki nie trzeba z niego wydłubywać igłą, gdyż praktycznie sama wyskakuje.

Na początek kilka kartek na różne okazje:
- ślubne (tutaj serwetka stanowi tło cytatu)


a tutaj pięknie komponuje się z kwiatami



- komunijne (delikatny dodatek do tego typu kartek, urozmaicający kompozycję)


Serwetkowy krój idealnie wpasowuje się też w tematykę kuchenną i świetnie nadaje się do wszelkich przepiśników. Agnieszka wykorzystała wycinankę do ozdobienia przekładek.



Bardzo dziękuję Agnieszce za podzielenie się z nami tą porcją inspiracji :)

środa, 27 lipca 2011

Zakładka romantyczna

 Photobucket

Ma kształt taga i powstała z papieru, który sobie długo oszczędzałam, bo tak mi się podoba :) czyli "Butterfly wings" Pink Paislee. Jest w kształcie taga bo nabyłam ostatnio tagowy wykrojnik (i teraz wszystko taguję :) ). Bazę zakładki stanowią dwa osobno wycięte tagi, które później skleiłam ze sobą, dzięki czemu zakładka jest dosyć sztywna i jednocześnie nie za gruba. Ponieważ ma tkwić cały czas w książce, musiała być płasko zdobiona. Wszelkie perełkowe ćwieki odpadły w przedbiegach :) Żeby jednak było troszkę strojnie, wymyśliłam sobie że ozdobię kwiatami wystający poza książkę na górze fragment. Z tyłu zamontowałam element z moim "firmowym" stemplem, który podklejony jest tylko od góry i dodatkowo wzmocniony ćwiekiem. Wsuwa się pod niego kilka kartek, dzięki czemu część wystająca jest zawsze taka sama a dodatkowo, nie będzie łatwo zgubić taką zakładkę. Wracając do kwiatów, to użyłam mojej ulubionej dużej, brązowej róży a także nieco mniejszej kremowej i zupełnie małej zielonkawej. Pod kompozycję z kwiatów wsunęłam starą tarczę od zegarka i guziczek a od góry wbiłam dwie szpilki z ozdobnymi łebkami. Dorzuciłam też kilka pręcików. Napis "Tu czytam" oprawiłam ramką z wykrojnika a żeby zapełnić przestrzeń dodałam motylki i wróżkę. Rewers również jest zdobiony wyciętymi z papieru różami  i motylem. Całość jest stemplowana, chociaż niekoniecznie rzuca się to w oczy :)

Photobucket

Photobucket

Photobucket

Photobucket

Photobucket

Photobucket

W swojej pracy użyłam:



poniedziałek, 25 lipca 2011

Kulinarne Retro

Z cudownych papierków w kropki i kratkę zrobiłam mały podręczny notesik kulinarny. Wykorzystałam też stempel który niebawem pojawi się wraz z cudnymi nowościami na naszych półkach. Notes nie jest skomplikowany ale przyjemny dla oka. Przeszycia i papierki nadały mu wygląd trochę retro. Całości dopełniają ćwieki dolina tęczy :)

To tyle na dziś oby te słoneczne kolory przywróciło lato !

użyłam

niedziela, 24 lipca 2011

Album pełen bałaganu.



Okres wakacji to idealny czas na zabawę z mini-albumikami. Właśnie teraz letnie wojaże dostarczają nam najwięcej zdjęć. Ich porcję dostałam od Miraqa i to właśnie dla niej przygotowałam ten mini-album:















W albumie jest wiele kieszonek, wysuwanych tagów do journalingu i skrytek. Na przedostatnim zdjęciu widzicie kopertkę którą sama skleiłam i która jest świetnym miejscem na inne malutkie zdjęcia z wyjazdu. Etykietę na okładce pokryłam masą perłową zmieszaną z wodą, dzięki czemu uroczo połyskuje. Do tematyki idealnie wpasowała mi się kolekcja Hometown Summer, którą przybrudziłam odrobinę czarnym tuszem Memento. Wykorzystałam również papiery MemoryBox i ścinki Splash. Użyłam nawet opakowania po elementach Hometown Summer, bo miało piękny miętowy kolor. Całość pomazałam gessem, aby było bardziej bałaganiarsko. Mam nadzieję, że album będzie miłą pamiątką.

Użyłam: