Witajcie środowo. Dzisiaj chciałabym Was trochę poinspirować zakładkami do książek. U mnie za zakładki służą zazwyczaj paragony i śmieci wygrzebane w torebce. W końcu się zmobilizowałam i zrobiłam sobie takie z prawdziwego zdarzenia. Dwie, bo zazwyczaj czytuję po kilka książek na raz. Pierwsza jest w kolorze zielono - złotym z dodatkiem ścinka owczego papieru Let your mind go (który swoją drogą jest teraz w obłędnej cenie 1,40 zł za arkusz). Ścinek potraktowałam serwetkowym wykrojnikiem od Cheery Lynn "English tea party". Do tego jeszcze trochę złotego embossingu, kwiatowa kompozycja na górze i pierwsza zakładka gotowa.
Druga zakładka jest pastelowa. Sięgnęłam bo najnowszą kolekcję papierów Crafthouse "Mgliste sny" a dokładnie po Różowy Mglisty sen. Wykorzystałam obie strony papieru razem z cudnym ptaszkiem, który wystarczył do ozdobienia rewersu. Całość spsikałam różowym glimer mistem i pochlapałam białą ekoliną oraz czarnym tuszem (jest świetny bo po wyschnięciu staje się wodoodporny). Napis wykleiłam przy pomocy naklejek alfabetów i dodałam stalówkę wyciętą z Zestawu elementów 1. Dodałam dwie girlandy powycinane ze ścinków Mglistych snów i trochę kwiatków wraz z perłowymi pręcikami. I włala. Dwie zakładki gotowe.
W swoich pracach użyłam: