Kartkę ma formę taga. Najciekawsze jest w niej w sumie tło.
Efekt ten osiągnęłam w prosty sposób: kartkę papieru (najlepiej akwarelowego, albo innego dość mięsistego) obficie spryskujemy wodą. Na mokrej powierzchni chlapiemy farbą, psikamy mgiełkami, lub pędzlem zanurzonym w farbie delikatnie dotykamy papieru. Farba pięknie się rozpływa na mokrym papierze, kolory się przenikają. Nadmiar farby i wody zbieramy chusteczką. Możemy też jeszcze dodać koloru, lub ująć psikając wodą i rozmywając mocniej media. Jeżeli mokrą kartkę obrócimy pionowo uzyskamy fajne zacieki. Gdy efekt nam się podoba suszymy pracę nagrzewnicą.
Na tym tle odbiłam stempelek, a ponieważ było troszkę za smętnie postanowiłam podkreślić akcenty białą farbą akrylową we flamastrze - pięknie kryje jak widzicie nawet na tak ciemnym papierze.
Polecam spróbować mediowania na mokro - super zabawa!
W pracy użyłam:
baaardzo mi się podoba, chyba sama przy najbliższej chwili wolnego się pobawię :)
OdpowiedzUsuń