Altered art to trudna sztuka. Zwłaszcza jeśli alterowany przedmiot ma być użytkowy. Wiele prac mnie ta mądrość kosztowała ;) Dziś przedstawiam wam cytatownik na złote myśli, które lubię, zdjęcia, które mnie inspirują. Przerobiłam organizer na numery telefoniczne. Był czarny, plastikowy, ziejący lekko tandetą, ale po przerobieniu, dzięki produktom Pink Paislee, cieszy oko. Na wieczku jest mało ozdób, żeby się nie uszkodziły przy otwieraniu (ciągłym w moim wypadku!). Bazę stanowi papier z nadrukiem książki telefonicznej. Do tego trochę efemer Vintage Vogue, banerek metalowy i kilka ćwieków. Całości dopełnia taśma dekoracyjna i przeszycia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz