Zapraszało przede wszystkim premierą dwóch papierowych kolekcji projektu Piekielnej Owcy. Wejście smoka miały także nasze firmowe stempelki w wielu wzorach do wyboru. Szefowa Zuza ślicznie prezentowała się w swoim królestwie, w turkusie oczywiście.
Moriony była bardzo zaabsorbowaną sprzedażą ekspedientką i znakomicie odnalazła się w tej roli.
Owca absolutnie brylowała prezentując z dumą prześliczne papiery. I nie ma się czemu dziwić, ja pokochałam je miłością bezwzględną. Już lada chwila będą dostępne w sklepie.

W pewnym momencie przy naszym stoisku zrobiło się naprawdę tłoczno i gwarno.
Ja starałam się jak mogłam szybko pakować zestawy Owczych papierów i zagadywać do wszystkich. Na stole obok naszego stoiska udało mi się także pokazać wszystkim zainteresowanym jak stworzyć interesujące tło.
Mimo, że było gorąco i duszno to naprawdę przesympatycznie. Mogłyśmy poznać wiele znajomych mniej lub bardziej twarzy, wyściskać te widziane już po raz kolejny i nagadać się do upadłego.
Na nasz domkowy konkurs zgłosiłyście wiele pięknych prac. Wybór najlepszych był naprawdę trudny.Bardzo dziękujemy Wam za wszystkie domki i domeczki! Zdjęcia prac pokażemy w następnym poście.
Nie możemy się doczekać kolejnego Zlotu i spotkania z Wami. Dajecie nam mnóstwo pozytywnej energii, która jest silnym kopem mobilizującym do pracy.
szał ciał i rąk i dusz! a ja papierków Owczych w sklepie nie mogę się doczekać!!
OdpowiedzUsuńOj, ja też ich wypatruję z niecierpliwością :)
OdpowiedzUsuńW_A_R_I_A_T_K_I i nic więcej nie powiem :P Kiss :*:*
OdpowiedzUsuńkurde no, nikt mnie nie wyszczuplił w tym fotoszopie?? kiszka....
OdpowiedzUsuń